CEO CryptoQuant rzuca kontrowersyjną tezę o inwestorach krypto. „Poza bitcoinem…”

CEO CryptoQuant jest zdania, że rynek się zmienił i inwestowanie w aktywa, które mają realną wartość, nie ma już miejsca.

---

• Szef CryptoQuant jest zdania, że rynek kryptowalut zmienił się na tyle, że inwestorzy nie szukają już realnej wartości.
• Przełomem miał być rok 2018.

CEO CryptoQuant mówi, jak jest?

Ki Young Ju, który stoi na czele CryptoQuant, jest zdania, że od 2018 r. trwa niepokojący proces: wielu pierwotnych długoterminowych zwolenników i inwestorów kryptowalut opuszcza rynek lub szuka jedynie krótkoterminowych inwestycji.

Chodzi o to, że skupiają się na szybkich, spekulacyjnych ruchach kapitałem i nie wierzą w wartość Web3.

Od 2018 r. inwestorzy zorientowani na wartość praktycznie odchodzą z rynku. Są zmęczeni czekaniem na prawdziwą adopcję Web3, większość albo odeszła, albo stała się hazardzistami nastawionymi na czysty zysk

– napisał na X. Jego zdaniem dziś już „poza bitocoinem prawie nikt już nie inwestuje z przekonaniem”.

Co więcej, analityk wysyła ogromne ostrzeżenie dla wielu projektów, bo, „żeby przetrwać w tej branży”, potrzebni są nie tyle inwestorzy, co wręcz „wyznawcy — niemal jak w sekcie”.

Ale nawet długoterminowi gracze stali się krótkoterminowymi hazardzistami.

Trudno winić projekty, skoro sama natura pieniędzy sprawia, że ​​tworzenie treści w Web3 jest tak brutalne

– podsumował.

Crypto capital moves fast—too fast to stay anywhere for long.

Since 2018, value-driven investors have basically gone extinct. Tired of waiting for real Web3 adoption, most either left or turned into pure-profit gamblers. Outside of #Bitcoin, barely anyone’s investing with…

— Ki Young Ju (@ki_young_ju) April 16, 2025

Czy ma rację?

Można jednak odnieść wrażenie, że Ju sugeruje się głównie ostatnim rokiem i modą na memecoiny.

Mimo wszystko na rynku nadal liczą się takie projekty jak Ethereum, Ripple czy nawet Solana, która ma problemy techniczne, ale może być wykorzystywana jako centrum DeFi.

Dlaczego jednak nie widzimy mocnych wzrostów na Ethereum, w końcu projekcie, który ma najmocniejsze fundamenty? To bardzo proste. Rynek traktuje ten blockchain jak spółkę technologiczną, która wdraża na rynek innowacyjną technologię.

By jej „akcje” – ETH – zaczęły drożeć, potrzebny jest kapitał, a ten na razie trzymany jest z dala od ryzykownych aktywów, bo nadal w USA obowiązują wysokie stopy proc., a do tego trwa pauza w procesie ich obniżania. Stąd też brak altcoin season. Sytuacja powinna poprawić się w czerwcu, jeżeli Fed powróci do obniżek stóp procentowych.